Czytam dużą ilość książek, uwielbiam. Jednak czasami zlewają mi się w jedno, już po chwili nie pamiętam o czym dokładnie były, nie potrafię wymienić co czytałam miesiąc temu itd. Są jednak takie pozycje, które pozostają w głowie na długo, jak i nie na zawsze. Książki, które czyta się jednym tchem, a później przywołuje się je w myślach, takie o których po prostu nie sposób zapomnieć. Dziś przygotowałam dla Was listę dziesięciu pierwszych jakie przyszły mi do głowy. Są w różnych klimatach, ale wszystkie łączy to, że są bardzo dobrze napisane. Gwarantuję, że się nie oderwiecie od lektury, a potem długo pozostaną z Wami. Zapraszam!

10 książek, których po przeczytaniu nie można zapomnieć!

Miasto ślepców José Saramago

Wyobraźcie sobie, że nagle w pewnym mieście wszyscy zaczynają zapadać na tajemniczą chorobę i tracą wzrok. Ot tak nagle, bez uprzedzenia, jadąc samochodem, pisząc na komputerze, biegając po parku. Biała ślepota nie omija nikogo; dzieci, kobiet, starców, mężczyzn w sile wieku. Rodzi się kompletny chaos, powstaje zupełnie nowa rzeczywistość. Jak ludzie poradzą sobie nic nie widząc? Jak będzie wyglądać teraz świat? Jest to książka z dużo głębszym przesłaniem, zmuszająca do refleksji, z pewną przenośnią, niezwykle trzymająca w napięciu, naprawdę warto ją przeczytać.

Jest takie miejsce… Wojciech Zawioła

Niby zwykła, niezbyt obszerna pozycja. Natknęłam się na tą książkę kompletnym przypadkiem, z tego co pamiętam, była dołączona do jakiejś gazety. Zaczęłam czytać… Zarwałam noc, nad ranem kończyłam ostatnie strony. To historia o miłości, o czasach wojny i wydarzenia z najnowszej historii Polski. Opowiada o tęsknocie za nieznanym, o naszych pewnych wyobrażeniach, o ubarwianiu i idealizowaniu tego co było. Barbara postanawia opowiedzieć historię swojego życia pewnemu przypadkowo napotkanemu mężczyźnie… Przeczytajcie!

Jeździec miedziany Paullina Simons

To kolejna historia sięgająca czasów II wojny światowej. Wspólne losy Tatiany i Aleksandra; młodych ludzi, którzy zakochali się w dość nieodpowiednim czasie. Historia okupowanego Leningradu, głodu, brudu, strachu, próby przeżycia i przede wszystkim wielkiej, ogromnej miłości, która jest w stanie wszystko znieść. To niezwykle przejmujące opisy wojny, ludzkiego okrucieństwa a zarazem wytrzymałości. Historia ta ma aż trzy części, a każda jest równie dobra. Koniecznie po nie sięgnijcie.

Kiedy byłem dziełem sztuki Éric-Emmanuel Schmitt

To niezwykle wykręcona opowieść, tak naprawdę jest jedną wielką metaforą. Mówi o tym czego jesteśmy w stanie wyrzec się w imię sławy, opowiada o wolności, o ludzkich pragnieniach, o tym co tak naprawdę sprawia, że jesteśmy wyjątkowi. Pewien przeciętny człowiek pod wpływem spotkania z artystą przemienia się w prawdziwą, żywą rzeźbę, w niesamowite dzieło sztuki. Po przeczytaniu tej książki miałam w sobie tak wiele pytań, tyle cytatów krążyło mi po głowie, tyle myśli… Nie sposób tej książki pominąć.

Intruz Stephenie Meyer

 Już kiedyś pisałam Wam o tej książce… Właściwie nigdy wcześniej niczego takiego nie czytałam. To opowieść o tym jak dusze opanowują ziemię, przejmują ludzkie ciała, aby oczyścić świat z okrucieństwa i zła. Opowiada o ludzkich wadach i słabościach, które prowadzą ku upadkowi. Jednakże człowiek jest dużo bardziej skomplikowany, mimo wszystkich okrucieństw, do których ludzkość jest zdolna posiadamy też w sobie dobro i serce. To historia odkrywanie tego co w ludziach najgorsze, a zarazem najlepsze, to też opowieść o miłości zupełnie innej, a z drugiej strony jakże pięknej. Ta książka mówi o tym, że kiedy kochamy to jesteśmy zdolni do zmian, do przetrwania, do tysiąca poświęceń i niesamowitej siły. Nie będę Wam tu zdradzała za dużo szczegółów ani w żaden sposób klasyfikowała tej książki, po prostu po nią sięgnijcie!

Szelmostwa niegrzecznej dziewczynki Mario Vargas Llosa

To chyba moja ulubiona powieść choć wcale niełatwa. Historia miłości niezwykłej, uzależniającej, toksycznej i trudnej. Książka ta opowiada o pragnieniach, perwersjach, o doprowadzeniu drugiego człowieka do granic. To nie jest historia prosta i romantyczna, za to niezwykle intrygująca, wciągająca i uzależniająca. Każde spotkanie naszych głównych bohaterów czy to w Limie, Paryżu, Londynie, Tokio czy Madrycie mówi o pewnych zmianach, o trudzie, a oprócz tego zbiega się z najważniejszymi wydarzeniami w dziejach najnowszej historii świata. To nie jest prosta książka, choć ciężko się od niej oderwać. Uświadamia nam, że nie zawsze wszystko jest piękne i różowe, nie zawsze człowiek szanuje siebie tak jak powinien i nie każda miłość wznosi, niestety czasem wręcz skłania nas ku upadkowi. To opowieść, której szybko się nie zapomina, gdzie emocje w nas buzują. Gdzie skrajność goni skrajność. To nie jest historia ładna ani czysta, często jest wręcz brudna i upokarzająca, ale przecież i takie niestety czasem bywa życie… Gorąco Wam ta pozycję polecam!

Historia pszczół Maja Lunde

To moje czytelnicze najnowsze odkrycie. Książka opowiada trzy zupełnie różne historie, jedna wydarzyła się przyszłości, druga w teraźniejszości, a trzecia w przeszłości. To co tak naprawdę je wszystkie łączy to motyw pszczół, który gdzieś tam się przeplata, definiuje życie bohaterów. To walka o przyszłość naszej ewolucji, to historie o poszukiwaniu celu, to rodzinne dramaty i nieporozumienia. Książka ta jest wielowarstwowa, niezwykle lekko się ją czyta. Każda historia ma w sobie coś i ciężko zdecydować, która jest ta najlepsza, choć ja ostatecznie wybrałam:) Naprawdę gorąco Wam polecam.

Dom sióstr Charlotte Link

Przeczytałam wiele książek Charlotte Link, ale ta najbardziej zapadła mi w pamięć. To niezwykła historia, saga rodzinna, opowieść pełna najróżniejszych emocji z kryminalnymi wątkami. Pewna niemiecka para wynajmuje dom na Boże Narodzenie. Przez śnieżycę utknęli tam, są odcięci od miasteczka. Kobieta przez przypadek znajduje stare rodzinne zapiski, niezwykłe historie, pełne ludzkich dramatów i nieszczęścia. Zaczyna czytać… Powieść ta sięga czasów wojny a jej echa trwają do dziś. Jest niezwykle barwna, wciągająca, nie można się oderwać.

Okrutny szczyt. Kobiety na K2 Jennifer Jordan

Biografia wybitnych Himalaistek. Opowiada o sile kobiet, o wielkiej pasji, poświęceniu. Historia pięciu niezwykłych Kobiet, którym dzięki ciężkiej pracy i determinacji udaje się zdobyć niejeden szczyt. Wszystkie z nich postanowiły również wspiąć się na nieprzejednane K2.  Niestety góry są bezlitosne. Trzy z nich zginęły podczas zejścia ze tego szczytu, a dwie pozostałe, w trakcie innych górskich wypraw. To przejmujące biografie, wciągające opowieści, to strach, poświęcenie, pewien rodzaj uzależnienia i wielka, nieskończona miłość do gór. Uwielbiam książki opowiadające o pasji i sile. Fascynują mnie te różne ludzkie historie, zdecydowanie warto się zaczytać.

Jedz Módl się Kochaj Elizabeth Gilbert

To jedna z moich ukochanych pozycji, do której wracałam niejednokrotnie. To historia dojrzewania, odkrywania siebie tak dogłębnie, na nowo. To stawienie czoła własnym problemom i uczenie się od podstaw tego co naprawdę cieszy i co w życiu jest najważniejsze. Ta książka daję odwagę do zmian. To też piękne podróże nie tylko w głąb siebie, ale też po cudnych miejscach na świecie. To dobra kuchnia, piękna filozofia i miłość jako zwieńczenie wszystkiego. Polecam i zazdroszczę tym co jeszcze nigdy nie czytali i będą tą książkę odkrywać po raz pierwszy.

Mam nadzieję, że moje propozycje przypadną Wam do gustu, teraz długi weekend przed nami, warto więc wykorzystać wolny czas na wciągającą lekturę. Wszystkie te historie są niezwykle porywające, zmuszają do refleksji, nie da się obok nich przejść obojętnie. A co Wy dorzucilibyście do tej listy? Co ciekawego ostatnio czytaliście, albo jaka jest Wasza ulubiona książka? Dajcie znać! Dobrego weekendu Kochani:)

Artykuł 10 książek, których po przeczytaniu nie można zapomnieć! pochodzi z serwisu Home on the Hill - blog lifestylowy - wnętrza, inspiracje, kuchnia, DIY.