Tak odliczałam te dni i odliczałam, a to już jutro!! Uwielbiam tę ekscytację, która panuje zawsze na chwilę przed wyjazdem, nawet lubię tą krzątaninę, te niedomknięte walizki, szykowanie się…. I ta błoga wizja ciepła, palm, cudnych widoków i odpoczynku. Zdecydowanie nic mi więcej do szczęścia nie potrzeba;)) Tym razem czeka na nas Cypr, kolejna rajska wyspa, pełna słońca, cytrusów, klimatycznych miejsc i pysznego jedzenia. No już nogami przebieram;)
Kochani nie wiem czy na miejscu uda mi się dodać jakiś wpis, więc na blogu może nastać dłuższa przerwa. Na pewno będę tęsknić!;) Chętnie napiszę do Was siedząc pod palmą, ale jeśli nie da rady, to po naszym powrocie możecie liczyć na obszerną relację. Póki co padam ze zmęczenia, przy dwójce maluchów przedwyjazdowa organizacji jest jak jedno wielkie logistyczne przedsięwzięcie. Wpadłam więc tylko szybciutko się z Wami pożegnać.
I jeszcze tylko ważna informacja! Niedawno zakończył się nasz rowerowy konkurs, ilość zgłoszeń (prawie czterysta!!) przeszła moje najśmielsze oczekiwania, przepraszam Was, ale z uwagi na to, oraz nasz wyjazd, wyniki pojawią się dopiero po naszym powrocie. Mam nadzieję, że wytrzymacie:)
Ściskam Was teraz ciepło i lecę się kończyć pakować, do usłyszenia Kochani moi!
Artykuł Jedziemy!:) pochodzi z serwisu Home on the Hill - blog lifestylowy - wnętrza, inspiracje, kuchnia, DIY.