2016 to był naprawdę niesamowity rok. Wydarzyło się wiele dobrych rzeczy, obfitował w miłe spotkania, cudowne wyjazdy i spełnione marzenia. Tak samo, jeśli chodzi o bloga, sprawił mi wiele pozytywnych niespodzianek. Jestem ogromnie wdzięczna za te ostatnie 366 dni i jeśli kolejne będą podobne to całkowicie mi to wystarczy:) Czas więc na małe podsumowanie i kilka słów, co do planów na obecny rok.
W minionym roku poznałam mnóstwo fantastycznych ludzi, rozwinęłam mocniej bloga, udało nam się też zwiedzić Teneryfę i Korfu. Nasze dzieci wyrosły w końcu z tak zwanego niemowlęcego okresu, mogliśmy więc czasami zostawiać je u Rodziców i dużo więcej wyjeżdżać na wspólne weekendy, czy też uczestniczyć w jakiś wydarzeniach kulturalnych typu teatr, koncerty, aniżeli w poprzednich latach. Bardzo mi tego brakowało. Wspólny weekend na mazurach, wycieczki do Warszawy na spektakle do 6piętra, czy choćby Bloggers Summer Meeting, sprawiły, że w ciągu roku co chwilę coś się działo i obfitował w mnóstwo pozytywnych doświadczeń i wspomnień. Nie ma co jednak ukrywać, że dla mnie osobiście najważniejsze było to, co zdarzyło się praktycznie na sam koniec, czyli zdane prawo jazdy Nadal nie mogę do końca w to uwierzyć.
Wnętrzarskie podsumowanie
Jeśli chodzi o nasz dom, to w tym roku udało nam się również naprawdę wiele. Znów budowaliśmy, aranżowaliśmy, malowaliśmy, przestawiliśmy, czyli wszystko to co kocham najbardziej. Największą metamorfozę przeszła sypialnia, i przede wszystkim pokój dzieci, ostatnio też podziałaliśmy w salonie, niedługo pokażę Wam efekty metamorfozy. Mój Mąż w 2016r zbudował piękną niebieską szafę dla dzieciaków, półkę na książki, drabinkę do ogródka, skandynawską ławkę, huśtawkę do dziecięcego pokoju i skrzynię na kwiaty. Jak zwykle spisał się na medal:) Wszystkie te rzeczy znajdziecie w dziale DIY – meble, gdzie krok po kroku pokazywaliśmy jak je zrobić. Udało nam się też zagościć na łamach magazynu Moje mieszkanie. No ogólnie działo się!
10 najpopularniejszych postów 2016
Jestem ogromnie szczęśliwa i wdzięczna za to, że tak cudownie rozwija się to miejsce tutaj, że tak licznie przybywacie, dostaję od Was mnóstwo pozytywnej energii, ciepłych słów, piszecie mi, że lubicie tu wracać, a ja dzięki temu skrzydeł dostaję. Home on the Hill, to już taka nasza codzienność, to moja pasja, praca i nie ma dnia żebym nie cieszyła się z decyzji założenia bloga. To wszystko co się dzieje jest dla mnie po prostu niesamowite i czasami wręcz nie do uwierzenia.
Jeśli chodzi o najpopularniejsze wpisy z minionego roku to do złotej dziesiątki należą:
Odmieniamy wnętrza – Jak niewielkim kosztem stworzyć nową kuchnię?
Metamorfozy, czyli jak zmieniał się nasz salon w ciągu dwóch lat.
Jak zorganizować tanie wakacje na własną rękę w egzotyczne miejsce?
Cieszy mnie bardzo to, że podobają Wam się posty z różnej tematyki, nigdy nie chciałam do końca zamykać się tylko i wyłącznie na jeden temat i choć wiadomo, że głównie skupiam się na wnętrzach, to jednak ważne jest dla mnie to, że propozycje innego typu wpisów również przypadają Wam do gustu. Na pewno dalej tak pozostanie, w przyszłym roku nie zabraknie naszego domu, ale również lifestyle, podróży, poradników i wszystkiego tego, co w duszy mi gra:)
Plany na przyszły rok
Mam nadzieję, że będzie to bardzo rozwojowy rok. Mam zamiar w końcu jeździć samochodem, właśnie szukamy dla mnie jakiegoś niewielkiego, to będzie moje pierwsze, własne, babskie auto, więc chyba możecie sobie wyobrazić tą ekscytację;) Oprócz tego marzy mi się pójść na kurs urządzania wnętrz, chciałabym zdobyć więcej wiedzy, praktyki i zacząć profesjonalnej działać w tym kierunku. Zdecydowanie to coś co kocham, więc warto na tym się skupić. Szykuje mi się też wiele ciekawych projektów, na których samą myśl mam ogromny uśmiech na twarzy. Między innymi w końcu będą mogła spełnić swoje dziennikarskie zapędy;)
Mam nadzieję, że uda nam się też wyjechać na wakacje, naszym marzeniem na ten rok są Włochy, zobaczymy, czy uda nam się je zrealizować. Chciałabym też więcej o podróżach pisać na blogu, pokazywać wam ciekawe miejsca również te lokalne, a także przygotowywać propozycje weekendowych wycieczek po Europie itd. Co o tym sądzicie?
Jeśli chodzi o wnętrza to sporo o naszych planach pisałam już tutaj. Salon mogę skreślić już z listy, ale reszta jak najbardziej aktualna. Na pewno też mocno podziałamy w naszym ogródku, mam wiele wizji, co do niego;)
Mam nadzieję, że blog nadal będzie się tak fajnie rozwijał, że znajdziecie tu kolejne dawki inspiracji, pomysłów, pozytywnej motywacji do działania i chwili oddechu. Chciałabym w przyszłym roku pokazywać Wam jeszcze więcej ciekawych wnętrz, odwiedzimy domy i mieszkania moich przyjaciół, może zaczną się również pojawiać metamorfozy z Waszych czterech kątów? Będzie garść poradników, skupimy się też na fotografii, na łapaniu momentów, na wszystkim tym, co w danej chwili w duszy mi gra:)
Życzę Wam, żeby obecny rok był dla Was jak najpiękniejszy, by spełniły się Wasze plany i marzenia. Byście mogli się realizować, abyście czerpali radość z drobnych rzeczy, mieli czas dla siebie i bliskich, a także czasami na to, aby beztrosko poskakać po kałużach i pooglądać chmury. Życzę Wam uśmiechu, spokoju, bliskości, niesamowitych wrażeń i mnóstwa ludzi wokół. Wszystkiego dobrego!
Artykuł Podsumowanie 2016 i plany na przyszły rok. pochodzi z serwisu Home on the Hill - blog lifestylowy - wnętrza, inspiracje, kuchnia, DIY.